Powieść – kolejny odcinek czyli powrót do meritum

Ostatnio moje wpisy zamiast dotyczyć pisania, opowiadania i muzyki zajęły się innymi pierdołami. No cóż, emocje wyborcze z głowy przeniosły się na klawiaturę. Proszę o wybaczenie, chociaż nie obiecuje, że skrzecząca rzeczywistość znowu mnie nie sprowokuje do komentarza.

Czas zaprezentować kolejną część romansu biurowo-kryminalnego.  Odcinek II tutaj, a tych którzy jeszcze nie zaczęli zapraszam na Odcinek I.

Uboczne skutki pochylania.

Ostatnimi czasy jestem niesamowicie zatroskany stanem zdrowia naszych kandydatów na prezydenta. Dlaczego? W pewnym momencie zauważyłem, że oni bez przerwy „pochylają się” nad jakimś problemem. Ilość tych „pochylań” jest olbrzymia i nie ma takiej opcji, żeby ich kręgosłupy, mimo swej naturalnej giętkości, wytrzymały.

Czytaj dalej

Wybory, wybory…

Dodaję ten wpis gdy znane są już wstępne wyniki wyborów prezydenckich. Opowiadanie napisałem w grudniu ubiegłego roku i okazuje się, że nie tylko ja widzę wszechobecną Dupę. Cieszy mnie to niezmiernie i dołożę wszystkich sił, aby Dupa zniknęła z naszego krajobrazu. Przed kontestatorami ciężki okres. Okres walki, budowania struktur. Zaplecze jest, ale największą sztuką w tej walce jest nie dać się obesrać. Mimo niezbyt optymistycznego zakończenia tego opowiadania wierzę, że dane mi będzie spędzić chociaż trochę czasu w kraju, gdzie Dupa znajdzie się w miejscu dla niej przeznaczonym.

Opowiadanko jest tutaj.

Pomocnicy

Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego niektórzy ludzie tak chętnie przypisują sobie nieomylność w postrzeganiu tego świata. Tak oddalają się od szarej rzeczywistości, że spoglądają na nią z pozycji Stwórcy. I tak też stanowią swoje reguły za nic mając pozostałych mieszkańców naszej planety. Widać to wyraźnie w obecnym, gorącym czasie. Urzędujący bossowie przypisali sobie już absolutne prawo do stanowienia porządku i są źli, jak ktoś się z tym porządkiem nie zgadza.

Słysząc z ust obecnie urzędującego prezydenta, że ten, kto odda głos na kandydata niesłusznego jest nieodpowiedzialny, mam wrażenie, że boskość jest tuż tuż.

Czytaj dalej

Kontakt